KS Osiedlowcy Bochnia - strona nieoficjalna

Dzisiaj zmierzyliśmy z Szalonymi Jogurtami. Było to spotkanie derbowe bowiem oba zespoły rozgrywają mecze na tym samym boisku, a także była to walka o panowanie na osiedlu. Początek meczu ułozył sie po naszej myśli zdobyliśmy bramke jednak chwile później obrona zaspała i 1:1.  Wzięliśmy się w garść i udało nam się wbić 2 gole na 3:1. Po wyniku 4:2 do głosu zaczęli dochodzić rywale, nasz przewaga szybko stopniała, a wręcz po chwili przegrywaliśmy dwoma bramkami. Mecz stał na wysokim poziomie, jednak gra wyraźnie nam się nie układała, może dlatego że wiele graczy z naszego zespołu było przeziębioncyh. Wynik do przerwy 7:5. Do drugiej połówki przystąpilismy z zupełnie innym nastawieniem. Zagraliśmy tak jak zawsze - ofensywnie.Szybko odrobiliśmy straty i wyszliśmy na prowadzenie. Jednak powtórzył sie błąd z pierwszej części i zrobił się remis. Ta połowa wyraźnie należała do nas, Jogurty zaczęły grać do jednego napastnika co nie wychodziło im na ręke. W obronie dobrą grą popisał się Moski i Kuba. Po dłuższym czasie bezowocnej gry w końcu udało się zdobyć kilka bramek odchodząc rywala na dwie bramki. Ostatnie minuty meczu i małe zamieszanie z czasem, a także gol Bali w końcówce dał nadzieje gospodarzom na remis. Jednak udało nam się dowieźć ten wynik do końca.

Nie wszyscy gracze byli dzisiaj w pełni sprawni. Piotrek mimo iż uważa, że grało mu sie super to dał popis nieskuteczności, zresztą w ataku nie działo się najlepiej - brak mnóstwa nie wykorzystanych sytuacji. W środku pola dobre spotkanie rozegrał Michał kreując gre zespołu. Chudi w drugiej części stał się bardziej widoczny i wracał pomóc kolegom w obronie. Żelu jak to Żelu, gdyby nie on nie byłoby takiego wyniku.

Cieszy wygrana po koszmarnym meczu z RedBullem oraz możemy dopisać sobie 3 punkty w ligowej tabeli. Teraz na Fener!!!

• Komentarzy [2]
• czytano: [358]
• DO