- autor: GulaszMen, 2011-07-18 20:35
-
Jogurty, w końcu pokonane!
W odpowiedniej temperaturze i o odpowiedniej porze rozegraliśmy dzisiaj mecz sparingowy z zespołem Jogurtów. Dzisiaj na placu gry zaprezentował się nowy nabytek klubu Mateusz Stachowicz, bardziej popularny i znany pod pseudonimem Stachu. Do składu również powrócił Stanley.
Lekko po 18 rozpoczęliśmy spotkanie, rywal przycisnął czego efektem były 2 bramki dla zespołu Jogurtów. Udało nam się strzelić kontaktową bramkę, ale po chwili przeciwnik podwyższył. Po tym golu zaczęło się coś dziać w naszym zespole. Zdobyliśmy kilka bramek i na zmiane stron schodziliśmy z prowadzeniem 6:5. Świadomi tego, że w drugiej połowie rozwalimy wynik, z odpowiednim nastawieniem, a raczej jego brakiem wyszliśmy ponownie na orlika. No i tu zdziwnienie, Jogurty atakowały, ale jednocześnie nadziewały się raz za razem na nasze kontry. Prowadzenie 9:5 trochę uspokoiło naszą grę, jednak rywale ocknęli się i odrabiali straty. Przy wyniki 9:8, znakomicie zaczął funkcjonować atak, który pozwolił nam odejść rywala na 4 bramki, które po chwili straciliśmy i był remis 12:12. Przypomne fantastyczny gol Michała, który przelobował drugiego Michała. W sumie to Stanley chwilę później również przelobował bramkarza rywali, a wszystko zaczęło się od Kuby, który przelobował Żela:D ( Ostatnio nasz stoper zaczął zdobywać ładne bramki strzelając w zlą strone, przypomnijmy okienko w poprzednim meczu z Jogurtami:D). Końcówka spotkania, i ponownie Michał, tym razem po podaniu Stanleya daje nam prowadzenie. Rywal rzucił wszystko na jedną kartę, a my skrzętnie to wykorzystywaliśmy. Ostateczny wynik to 18:15.
W końcu udało nam się przełamać naszą niemoc i po kilku spotkaniach znowu możemy poczuć smak zwycięstwa. Chociaż to tylko sparing, nie odpuszczaliśmy, a ruchy transferowe dobrze rokują.
Jutro o 9 z Bafaną:D